Szukaj...

niedziela, 28 listopada 2010

Czy istnieje cos takiego jak patologia w sztuce?

Moja odpowiedź nasuwa się sama, skoro będę pisać na ten temat, to oczywiście patologia w sztuce istnieje. W jaki sposób?
Otóż, większość z Was pewnie czytała książkę lub oglądała ekranizację książki pod tytułem "My dzieci z dworca ZOO".
I właśnie to jest egzemplifikacja tematu, który bedę poruszać.
Wielu autorów różnych dzieł, bo sa to książki, filmy, teledyski, świadomie lub trochę mniej świadomie porusza tematy patologii w życiu społecznym.
Jednak żeby o tym mówić może na początek zdefiniuję co będę uznawać za patologię. Opierając się na literaturze naukowej mogę powiedzieć, że to każde zachowanie nieakceptowalne społecznie. Na potrzeby tego bloga przyjmijmy, że to przede wszystkim zachowania dewiacyjne, jakimi są alkoholizm, przemoc, ale także przemoc seksualna, czy coraz groźniejsza i niestety coraz bardziej popularna cyberprzemoc.
Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na tytuły, z którymi moim zdaniem warto się zapoznać, podzielić się swoimmi spostrzeżeniami, uwagami.
Mam nadzieję, że uda nam się podyskutować :)